Na to jak na grypę nie będzie szczepionki. Kiedyś tak samo promowali szczepienia na grypę i co po kilku latach ludzie sami się przekonali ile te szczepienia były warte. A koronawirus co dwa razy przeszłem i to 17 lat temu w wojsku z grypy zapalenie płuc i też szpital było jest i będzie a większość osób jak to określali choroby współ iatniejace. Dziadek trafił na kamienie nerkowe a zmarł na zapalenie płuc( woda w płucach) jakieś 15 lat temu i co pisali ze to po grypie.

Teraz wszystko temu przypisują i tyle bo z tego interes jak produkcja szczepionki to 0,5$ a kosztuje15$ to co tam parę miliardów na artykuły pod publikę. A I jeszcze jedno korona wirus to nowość? Ptasia grypa świńska grypa a od 2010 roku 20% przypadków grypy i 25%zapaleń płuc jest    przez wirusy z grupy korona, to dane na tamten czas wszędzie można to wyczytać nawet wikipedia. Nikt sie nie zamyka to panikujacy debile odwoluja swoje rezerwacje i siedza w wiadrach na głowie artykul jest totalna bzdura zgadza się tylko jedno szczepionki nie dzialaja ....Kolejny dowód o skuteczności szczepionki. UK to jedno z najbardziej wyszczepionych krajów Europy. Dalej będziecie używać argumentu, że szczepionka jest dla naszego bezpieczeństwa? Gdzie ten notorycznie powtarzany jeszcze niedawno powrót do normalności i ostatnia prosta? Co za bzdury. Wczoraj byłem w Hide Park oraz West End. Ludzi tyle że aż miło. No może troszkę mniej ludzi w metrze ale restauracje i puby? Ludzi pełno aż huczało. Również widziałem kolejki do punktów szczepień, kto chciał to stał bo przyjmowali nawet bez uprzedniej rejestracji. Nie mieszajcie ludziom w głowach takimi artykułami, bo mija się z prawdą. Autora tego artykułu zapraszam do Londynu w celu weryfikacji swoich wypocin. Pozdrawiam trzeźwo myślących. Wesołych Świąt.92tys zarazonych i 111 zmarlo. Tymczaeem w PL 20tys zarazonych i 600 zmarlo. Szczepionka nie chroni przed zarazeniem tylko przed ciezkim przejsciem choroby. Byliscie szczepieni na ospe?? A i tak ospe mieliscie z tym ze bardzo łagodną, tak jest z kazda szczepionką kiedy to wkoncu zrozumiecieAle Ty jestes inteligent. Nie zauważyłeś idi0to, że u nas w Polsce nie ważne na co chorujesz, to jeśli zrobia Ci test ( a wiemy ze testy to loteria) to podbijają Ci covid? Jesli jesteś zaszczepiony, masz covid i umierasz - to umierasz nie przez szczepionke, nie przez covid tylko przez choroby współistniejące, ale jesteś wpisany w liste osób z covidem :). Jesli jestes nie zaszczepiony, masz covida - to umierasz nasz na covid i jestes medialną marionetką Nic to nikomu nie daje do myślenia? Jest więcej zakażeń mimo wysokiego odsetka wstrzyknięć niż było bez tych zastrzyków? Naprawdę nikt nie wiąże tych faktów? Im więcej wystrzyknięć tym więcej zakażeń! A mimo to wp brnie w propagandę  udrażnianie zlewu Ząbki  sanitaryzmu! Mieszkam w UK ponad dwadziescia lat. Prawie zawsze, kiedy czytam te maintreamowe wypociniy to maja one tyle wspolnego z realiami co teoria o plaskiej ziemi. Wlasnie wczoraj spedzilem wieczor w pub-ie. Mnostwo ludzi, zero masek i prawie nikt nie martwi sie nowa odmiana.Bydł trzeba szczepić a potem na rzez. Lemingi wierzą we wszystko. Teraz składają swoje dzieci w ofierze covida a za rok publioczne egzekucje. Lepiej niech ta cała cywilizacja ulegnie zagładzie i będzie swiety spokój.Osoby które się nie zaszczepiła a będą chorować na covid nie powinny być leczone w pierwszej kolejności tylko Ci którzy chorują na raka lub inne schorzenia. Przecież sami dokonali wyboru to liczą się z konsekwecjami Często przyczyną różnych poważnych chorób jest zły styl życia. Chorych na raka płuc nie leczymy, bo palili, otyłych na serce nie leczymy bo źle się odżywiali, nieuprawiających sport nie leczymy,, itp. Wszelka segregacja jest zła z definicji. W obawie o pracownikow w Londynie.........oplulem ekran ze smiechu, nie wiem jak w Londku ale w Manchester nawet za bardzo masek nie nosza, wszystko otwarte i jak zrobia lockdown na swieta to chyba wyjda ludzie na ulice zwlaszcza po tym jak sie okazalo ze w zeszlym roku robili sobie imprezy i nie przestrzegali obostrzen lacznie z Borysem.Ci nie zaszczepieni ciężej znoszą chorobę dlatego w Anglii dużo ludzi choruje ale bardzo mało przypadków śmiertelnych. Dla mnie to logiczne i proste. Tutaj tyle nacji mieszka i wszyscy się szczepią. Ja nie rozumiem dlaczego nie miałabym się zaszczepić jeśli to chroni na s wszystkichwieże dane z dziś UK 93 tys nowych przypadków covid zmarło 111 osób . Polska 22 tys nowych covid zmarło 590 osób . Uk populacja 67 milionów , Polska 37 m . Ale ci anglole głupiii ze się tak szczepiąod zawsze mówiłem że te paszporty covidowe to przejaw debilizmu... zamiast promować osoby zdrowe (czyli jak już to paszporty covidowe dla osób z ujemnym testem) to daje pompuje się bombkę mydlaną i daje paszporty i przywileje osobom zaszczepionym... efekt tego widzimy wszyscy... zamiast dbać o nasze zdrowie to dbają tylko o swoje portfele..

Wielka Brytania zmaga się ze wzrostami nowych zakażeń koronawirusem. Przedsiębiorcy nie czekają na nowe obostrzenia. Sami decydują się na ograniczenia w działaniu w obawie o zdrowie swoich pracowników i kolejne rezygnacje ze świątecznych rezerwacji. Liczba nowych zakażeń na Wyspach jest wyższa niż w trakcie drugiej fali przed rokiem.Wielka Brytania zmaga się z dużym wzrostem zakażeń koronawirusem. Przyrost liczby wykrytych zakażeń jest obecnie ostrzejszy niż na przełomie grudnia 2020 i stycznia 2021 r., gdy trwał szczyt drugiej fali pandemii. Pod koniec zeszłego tygodnia dobowe bilanse zakażeń po raz pierwszy od stycznia zbliżyły się do poziomu 60 tys., w środowym było to już 78,6 tys., a teraz prawie 88,4 tys. W ciągu ostatnich siedmiu dni stwierdzono 442 tys. infekcji — o 105,6 tys. więcej niż w poprzednich siedmiu dniach. Głównym powodem zwiększonej transmisji jest wariant omikron.

W Wielkiej Brytanii 84 % społeczeństwa po przynajmniej jednej dawce, niecałe 70 % w pełni zaszczepionych i rekord zakażeń- ponad 90 tysięcy... Osoby zaszczepione zarażają w tym samym stopniu co osoby niezaszczepione, ale oczywiście tym niezaszczepionym trzeba uprzykrzać życie... demokracja pełną gębą... a w Australii nie szczepionych planują wsadzać na dwa lata do więzienia i poszli już o level wyżej, gdyż u nas osoby wątpiące w ten preparat nazywane są antyszczeoionkiwcami, a tam już mówi się o ekstremistach i terrorystach. Do czego to zmierza....I na co były szczepienia populacji UK nie lepiej leczyć te osoby które potrzebują opieki. Ale milionowe zyski za szczepionki zaciemily faktyczny problem. A teraz nowa odmiana mutacja która stawia kraje na baczność choć jeszcze nikt nie zmarł...Do tego doprowadziły media politycy lekarze przekazując problem covid19 jak z krzywego zwierciadła . A problem jest taki jak z grypa... Było to już 2008 świńską grypa ale udało się to opanować medialnie politycznie i naukowo czego i teraz oczekujemy. Kto jest teraz już tak naiwny że wierzy w to co media doktorzy i rzacacy mówią to oszustwo pod przebraniem grypy która była od zawsze tylko była leczona przez weterynarzy teraz weterynarze musiał że to wirus i go zamiast leczyć dają panadol zamiast odrazu antybiotyk to czekają jak sytuacja robi się groźna a czasem i beznadziejna podają antybiotyk tylko często to zapozno o jakieś 5 dni . Do aresztu i podsad tych pismaków polityków i weterynarzy co zamiast leczyć zabijaja

Dziwna ta Kinga z Łukaszem z tego opowiadania. Wybrali się do rodzinnej miejscowości wypoczynkowej w szczycie sezonu i narzekają na obecność dzieci? To tak jakby wybrać się na placyk zabaw w celu złapania chwili spokoju. Zapewne autorka opowiadania nigdy nie była w Ustce, bo nie wie, że wystarczy przejść kilkaset metrów od wejścia i już masz święty  udrażnianie Grodzisk  spokój z dala od dzieci, bo rodziny kłębią się przy wejściach. To prawda ,że dzieci są obecnie wręcz "plagą " W dodatku nikt ich nie uczy jak należy się zachowywać .A rodzice sobie z nimi w ogóle nie radzą .Ale Ci rodzice to są dzieci tych ludzi którzy teraz widza ,że nie ma nigdzie chwili ciszy i spokoju . z powodu wiecznych kłótni ,wrzasków i roszczeniowego podejścia pociech . Kiedyś lubiłam dzieci ,bo były fajne ,zabawne ,pogodne i miłe .Teraz widzę rozkapryszone ,naburmuszone i niczym nie potrafiące się cieszyć małe "demony" w dodatku "kute na 4 nogi" i manipulujące swoimi rodzicami i ogłupiałymi dziadkami . Jak ktoś mądry powiedział " rozpuszczanie dzieci to nie jest miłość"to nie dzieci a rodzice są problemem, bo to od nich zależy ich wychowanie. Pewnego razu jak byłam w restauracji, przyszli rodzice z 2 dzieci. Jedno z nich krokiem marszowym, głośno tupiąc chodziło wokół naszego stolika, a nie stolika swoich rodziców. Kiedy zwróciliśmy spokojnie uwagę, że uniemożliwia nam to prowadzenie konwersacji zostaliśmy zbesztani i usłyszeliśmy, że oni też maja prawo przyjść do restauracji. 

W tej samej restauracji kilka dni później, chłopczyk zaczął marudzić. Nic w porównaniu z poprzednikiem. Wówczas usłyszał od tatusia ""Kochanie jesteśmy w restauracji, tu trzeba się odpowiednio zachowywać, jeśli nie będziesz przestrzegał zasad , nie będziemy chodzić do restauracji"' Można, można. restauracja to nie plac zabaw. A główny problem polega na tym , ze rodzice sobie siedzą i gadają, nie zajmują się swoimi dziećmi a te po prostu się nudzą. 

a że z psami ludzie normalnie na plaże wchodzą często nawet pomimo zakazu to już nie ma problemu .. pies nie powie ze mu się chce siku czy kupę , nie mówiąc już o zwracaniu uwagi gdzie biegają itp. wychodzi na to ze każdy Polak powinien mieć swoją plażę ogrodzoną murem 5 m wys. wtedy każdy był by szczęśliwy. Nad polskie morze jeżdżę we wrześniu kiedy stonka jest w szkole lub w przedszkolach 

a tak w czerwcu to tylko Chorwacja - nikt z bąbelkami nie ruszy tylko nad zaciszną i oddaloną od budki z lodami zatokę - tam mam spokój Przecież rodzice nie prowadzą dzieci daleko od zejścia jest tyle miejsca na plaży a yntelygent musi leżeć przy zejściu co to za ludzie kto Was chował że nie rozumiecie dzieci,które są różne bardziej lub mniej grzeczne,nie ma nic piękniejszego niż radosne,bawiące się dzieci.

Mam dwójkę dzieci ale moi synowie ( już pełnoletni) nawet w 10 % nie darli się jak obecne pokolenie milusińskich i znali swoje miejsce Wszystko wam ludzie przeszkadza. A to dzieci halasuja, a to ktoś gada przez telefon w komunikacji miejskiej, a to ktoś pali , a to.ktoś śmierdzi. Kraj, w którym wszystkim wszystko przeszkadza. 

Mogłabym obronic te matki z dziećmi ale woem ze im z kolei przeszkadza jak ktoś pali fajki, więc w gruncie rzeczy wszyscy jesteście tacy sami drodzy Polacy. Może nie wszyscy ale tak z 80%. Mam dla was pomysł. Weźcie sie za siebie, kupcie prywatne działki nad morzem ( ale domki, bo przecoez sąsiedzi tez przeszkadzają, nie?:) i będziecie mieli świety spokój. Pozdrawiam zza granicy, w kraju w którym nic nikomu nie przeszkadza.

Obecnie na plaży wole towarzystwo psów- wycisza mnie